Z powinszowaniem imienin

Nie dam się pokroić za tę informację – podobno kiedyś można było nagrać swoje życzenia i umiescić na „swojej” pocztówce dźwiękowej, razem z „normalną” piosenką. Czy ta jest właśnie taka? Nie wiem. Ale już chyba nie sprawdzę. Nawet jak kupię sobie jakiś gramofon, to szkoda mi będzie katować go taką „płytą”.

Pocztówka dźwiękowa

Pocztówka dźwiękowa

Obraz Edmunda Burke
(kartka z 1966, nagranie przełom lat 60/70)

Dodaj komentarz